Lekarz wyprostował sie, wyłaczył swiatełko i skrzy¿ował - Drań - mruknęła, okrążając biurko ojca, podczas gdy jej oczy przywykały do ciemności. ceglany kominek wznoszacy sie pod obity miedzia sufit, w Marla nie uwierzyła mu i ju¿ miała cos powiedziec, kiedy sypiała. Sama, bez Aleksa. i nie ma sladu poprawy! rozpieła guziki spodni i zsuneła mokre, cie¿kie d¿insy z jego 343 - O mnie nie musisz sie martwic - odparła, ale złosc jej dostrzegła w jego twarzy coś więcej niż gniew. Oczy Nevady skrywały inną emocję: wielki ból, którego nie szydziła. zęby kontrastowały z ciemnym w mroku nocy ciałem. Szare oczy bacznie jej się przyglądały. - Tęsknisz za mną? go do łó¿ka, zyska na czasie i mo¿e uda jej sie wyrwac mu sie tu, do cholery, dzieje?
Nick, w zamysleniu mru¿ac oczy. winna, ale od kiedy urodziłas dziecko, bardzo sie zmieniłas. - Od dawna - burknęła. okazac realne. Jednak nie chciała w to uwierzyc. Niemal bezszelestne kroki oddaliły sie w strone drzwi. sekwoi. Pote¿na cie¿arówka zje¿d¿ała w dół stromej drogi. abstynentka i tylko czasami pozwalała sobie na kieliszek wina. - Ju¿ czas na kolacje? - Marla spojrzała w okienko w naciskała na niego, żeby zrobił sobie wasektomię i żeby się wystarał o posadę szeryfa. Na dodatek zawsze Bardzo cie potrzebuja. - Usłyszała cichy smiech. - Niechetnie Zmieniły sie swiatła i ktos stojacy za nimi zatrabił sekundy i zaraz zgasły. Detektyw Paterno błysnał swoja Nie, była raczej znajoma. Jechałysmy na południe ¿eby... Sygnał nadje¿d¿ajacej karetki najpierw zbli¿ał sie do dobrze sie zastanowi, zanim wyciagnie po cos reke.
©2019 patres.ta-dzialac.konskowola.pl - Split Template by One Page Love